Handel społecznościowy – co to takiego?

0
2920

W dzisiejszym świecie globalnej wioski powstaje co raz to więcej serwisów społecznościowych, dzięki którym możemy czy to komunikować się z innymi osobami, poszukiwać informacji od innych użytkowników czy też po prostu wymieniać się doświadczeniami w obrębach różnych grup tematycznych. Cel tego typu serwisów jest bardzo klarowny. W głównym stopniu mają one usprawnić komunikację pomiędzy zainteresowanymi oraz udogodnić wymianę informacji. Jednym z elementów takiej socjalizacji stał się handel społecznościowy, którego istotę chciałbym poruszyć oraz przeanalizować korzyści dla jego użytkowników.

Czym właściwie jest handel społecznościowy?

W najprostszym wyjaśnieniu jest to system sygnałów transakcyjnych ułatwiający trading zainteresowanym inwestorom przy użyciu zaawansowanych technologii i przydatnych narzędzi. Social trading skupia wokół siebie zarówno inwestorów z wieloletnim doświadczeniem na rynkach finansowych oraz osoby, które stawiają pierwsze kroki ku inwestowaniu własnych wolnych środków. Tym samym jest strefą, gdzie spotykają się traderzy stosujący różne strategie, różne podejście do instrumentów finansowych oraz co najważniejsze mający zróżnicowaną praktykę rynkową. Handel społecznościowy jest doskonałym narzędziem dla początkujących inwestorów, dla których początki w tak wymagającej materii nie muszą być ciężką przeprawą, kosztującą wiele nerwów i niestety kapitału. Dzięki dołączeniu się do wielowymiarowej społeczności inwestorów uzyskujemy możliwość dostępu do nieograniczonej liczby informacji odnośnie strategii inwestycyjnych, analizy instrumentów, czy też przemyśleń inwestorów z całego świata. Możliwość analizowania posunięć innych inwestorów czy to w transakcjach zyskownych, bądź tym bardziej stratnych jest bezcenna. Zainteresowani zyskują nieoszacowaną edukację nie tylko teoretyczną, ale również praktyczną. Handel społecznościowy jest także doskonałym rozwiązaniem dla osób pragnących uczestniczyć w rynku, ale na przeszkodzie stają im prozaiczne powody jak brak czasu na inwestowanie, brak praktyki na rynku czy też dostatecznej wiedzy.

W praktyce social trading polega na możliwości sprawdzania i podglądania transakcji innych inwestorów, głównie tych odnoszących sukcesu na rynku. Analizując ich historyczne posunięcia oraz bieżące transakcje uczestnik handlu społecznościowego ma możliwość wyklarowania najbardziej efektywnej strategii oraz znalezienie najbardziej zyskownego inwestora, który zgadza się z jego preferencjami. Tym samym możemy uruchomić automatyczne kopiowanie transkacji danego tradera, w efekcie czego wolne środki będą inwestowane bez naszego udziału, śledząc tylko poczynania inwestycyjne bardziej doświadczonego inwestora. Zadaniem followera, czyli osoby kopiującej transakcje jest stałe monitorowanie statystyk providerów (dostarczycieli sygnałów) oraz odpowiednie dobranie parametrów odnośnie wielkości kopiowanej pozycji, ustawień zleceń zabezpieczających czy realizacji zysków. Po otwarciu wzorowanej transakcji możemy zdać się wyłącznie na providera lub też samemu zarządzać pozycją.

Social trading – dobry na start?

Dla osób stawiających pierwsze kroki na rynkach finansowych handel społecznościowy jest bardzo dobrym i miarę bezpiecznym rozwiązaniem do czerpania zysków z transakcji już na samym starcie. Możliwość analizy oraz wymiana informacji płynąca z historii transakcji innych inwestorów pozwala generować profity na zasadzie „autopilota”. Najważniejszym elementem w całej machinie jest po prostu znalezienie dobrego „pilota”, który zaprowadzi nas do celu, zyskownego celu. A kto wie czy w przyszłości dzisiejszy follower sam nie zostanie providerem, od którego inni będą kopiować transakcje? Traderzy inwestujący samodzielnie również powinni zainteresować się tym typem handlu. W prosty sposób można zdywersyfikować swój rachunek inwestycyjny i część środków przeznaczyć na handel społecznościowy.

Podsumowując, social trading jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla początkujących jak i doświadczonych inwestorów. Korzystając z takiego rozwiązania wyłączamy z pewien sposób emocje przy otwarciu czy też zamknięciu pozycji, które jak dobrze wiemy odgrywają bardzo istotną, a może nawet najważniejszą rolę w tradingu.

Zapraszam tym samym wszystkich zainteresowanych do testów usługi xSocial, skupiających klientów XTB z całego świata.

Marcin Obiała – z rynkiem walutowym związany jest od wielu lat. Zwolennik analizy technicznej, specjalizuje się w geometrii rynku. Swoją strategię buduje w oparciu o jasne rozwiązania zgodnie z zasadą – „Keep it stupid simple”.