0 POSTY
Rynkami finansowymi zainteresowałem się już w 2005 roku. Swoją przygodę z inwestycjami na własny rachunek rozpocząłem na Giełdzie Papierów Wartościowych inwestując w akcje i kontrakty terminowe. W 2008 roku bliżej poznałem rynek walutowy, a rok później po pierwszych szlifach strategii w ciągu niecałego roku osiągnąłem stopę zwrotu 2300%.
Była to dla mnie ogromna motywacja szczególnie, że był to dopiero początek. Wówczas moja strategia była oparta na geometrii rynkowej i teorii fal Elliotta, którą z pasją zgłębiałem, czytając wszystkie możliwe książki i artykuły.
Chwila opamiętania i samozachwytu nie trwała długo. Już kolejny rok przyniósł spadek kapitału o 50%. Wyciągnąłem wnioski z dokonanych transakcji, zaobserwowałem, że to nie tylko moja wina i popełnianych błędów, ale również samej strategii, która przestała się sprawdzać.
Wtedy zaczęły się moje poszukiwania nad najlepszą możliwą metodą inwestycji, dokonałem przeglądu wszystkich znanych wówczas metod analizy, odbyłem setki godzin szkoleń i doszedłem do sensacyjnych wniosków.
Okazało się, że najskuteczniejszą i najbardziej efektywną metodą analizy wykresów jest po prostu klasyczna analiza ceny. Od tego czasu zacząłem specjalizować się w zastosowaniu metodologii price action w połączeniu z dogłębną analizą stref popytu i podaży. Oprócz tego, poświęciłem wiele uwagi na zarządzaniu kapitału i zarządzaniu już otwartą pozycją jako element, który często decyduje o finalnym wyniku inwestycji. Obecnie trading to moja pasja, która pomaga w codziennym życiu, ucząc dyscypliny i organizacji. Swój wolny czas poświęcam podróżom i rozwojowi osobistemu.